Jesienny festyn w Woli Goryńskiej
Mimo chłodnej jesiennej aury setki ludzi przybyły w minioną niedzielę na festyn rodzinny do Woli Goryńskiej. Imprezę zorganizowała dyrekcja miejscowej szkoły podstawowej w partnerstwie ze stowarzyszeniem „Mieszkańców Doliny Radomki” z Woli Goryńskiej i „Zacisze” z Gorynia. Festynowi towarzyszyła uroczystość otwarcia placu zabaw. Z zaproszenia na imprezę skorzystał zespół „Bartodziejaków”, a nasze stowarzyszenie prezentowało swoje stoisko.
Duże wyzwanie stanęło przed Panią Dyrektor Beatą Pałczyńską, która od ubiegłego roku kieruje szkołą w Woli Goryńskiej. Niedzielny festyn był pierwszą tak dużą imprezą, której przygotowanie wymagało współpracy grona nauczycielskiego, rodziców i całej lokalnej społeczności. Jak się okazało festyn udał się doskonale, a gorąca zabawa i wiele atrakcji przygotowanych dla widzów rozgrzały nawet największych zmarzluchów.
Zanim na scenie pojawili się pierwsi wykonawcy odbyło się uroczyste otwarcie placu zabaw, którego budowa zakończyła się przed kilkoma tygodniami. Inwestycja kosztowała 45 tys. zł. i w całości została sfinansowana z budżetu gminy Jastrzębia. Jak podkreślił wójt Zdzisław Karaś w kolejnych latach takie nowoczesne obiekty powstaną przy wszystkich podstawówkach na terenie gminy.
Program artystyczny wypełniły występy uczniów, którzy przygotowali widowisko taneczne oraz prezentacje zespołów ludowych z Jedlanki i Bartodziej. A prawdziwą gwiazdą imprezy była kapela Zdzisława Kwapińskiego, zwycięzcy tegorocznego festiwalu skrzypków ludowych w Kazimierzu Dolnym. Dla zespołu „Bartodziejaków” festyn w Woli Goryńskiej zakończył sezon tegorocznych występów. Jak powiedział kierownik zespołu Włodzimierz Wolski – To już ostatnia impreza plenerowa w tym roku. Zespół jest już trochę zmęczony i odpoczynek z pewnością się przyda, bo od nowego roku będziemy uczestniczyć w kolejnym „tanecznym” projekcie, który realizować będzie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji Wsi Bartodzieje.
Rodzinne festyny to zwykle okazja do degustacji tradycyjnych potraw. Tym razem wśród uczestników imprezy szczególnym powodzeniem cieszyły się domowe ciasta, a w konkursie na najlepszy wypiek zwyciężyła szarlotka, przygotowana wspólnie przez trzy gospodynie z Woli Goryńskiej. Amatorzy grochówki mogli liczyć na niezawodnych strażaków ochotników z Gorynia, którzy częstowali zupą z kuchni polowej.
Wojciech Ćwierz