Jesteś tutaj: Strona główna :: Ze szkolnego archiwum…

Aktualności

Ze szkolnego archiwum…

Kronika szkoły w Bartodziejach wraz z pokaźną galerią archiwalnych zdjęć jest od dawna dostępna w naszym portalu. Dziś uzupełnia ją wyjątkowe zdjęcie z 1938 roku z uczniami klasy I i II. Wraz z wychowankami na fotografii uwieczniony został Henryk Okrój, nauczyciel cieszący się w wyjątkowym autorytetem w wiejskiej społeczności. Usunięty z bartodziejskiej szkoły pod koniec 1939 roku działał w podziemiu, w 1944 roku zginął z rąk hitlerowców.

 zdjecie

Klasa I i II – rok 1938

Fotografia pochodzi z rodzinnego archiwum p. Józefa Kiepieli (ur. 1930 r.), a identyfikacji większości osób na zdjęciu dokonała p. Teofila Mąkosa (z domu Frączek).

Osoby wskazane na zdjęciu:

  1. Henryk Okrój – nauczyciel
  2. Janina Kacak z Olszowy
  3. Stanisława Zakrzewska c. Józefa
  4. Maria Wójtowicz c. Jana
  5. Stanisława Partyga
  6. Krystyna Frączyk c. Józefa
  7. Celina Jaroszek c. Jana
  8. Cecylia Konopka c. Jana
  9. Janina Glegoła
  10. Janina Rojek c. Łukasza
  11. Tadeusz Górski
  12. Jan Sąpór s. Jana
  13. Grabowski Marian
  14. Zofia Górska c. Stanisława
  15. Teofila Frączek c. Walentego
  16. Janina Górska
  17. Masisówna
  18. Józef Sumiński s. Franciszka
  19. Józef Środowski s. Jana
  20. Rychel (z Olszowy)
  21. Józef Partyga s. Stanisława
  22. Wroński (z Olszowy)

 3

 Zdjęcie z roku 1935  – w górnym rzędzie druga z lewej Marianna Sułek (Piwońska)

 

Szkoła w Bartodziejach w latach 1918-1939

Początki szkoły w Bartodziejach sięgają czasów, gdy właścicielem dworu był Bolesław Maleszewski. Pierwszy budynek szkolny pełnił najpierw rolę ochronki dla dzieci służby dworskiej. Zbudowany został pomiędzy czworakami znajdującymi się za parkiem i ogrodami, po wschodniej stronie dworu. Był to parterowy budynek, wzniesiony z czerwonej cegły, na planie prostokąta. Składał się z dwóch części, pierwszą – od południa, stanowiła obszerna sala lekcyjna, w której znajdowały się cztery okna, dwa piece i podwójne drzwi wraz z gankami, z których jeden wychodził w kierunku dworu, a drugi w kierunku wsi, w stronę zabudowań należących do Józefa Mąkosy. W drugiej, północnej części budynku szkolnego znajdowały się dwa pokoje mieszkalne i kuchnia przeznaczone dla nauczycieli. Pomieszczenia te najczęściej stały puste, gdyż nauczyciele woleli wynajmować pokoje u gospodarzy na wsi niż mieszkać w szkole. Opisany budynek szkolny pełnił swoją funkcję w okresie międzywojennym, a także w okresie okupacji niemieckiej. Po raz pierwszy szkoła w Bartodziejach została włączona do sieci szkolnictwa powszechnego gminy Jedlińsk w roku szkolnym 1918/1919. Przez pierwsze cztery lata była placówką jednoklasową, w roku szklonym 1924/1925 dwuklasową, a w ciągu kolejnych 5 lat ponownie jednoklasową, za wyjątkiem roku szkolnego 1926/1927, gdy miała przerwę w działalności, związaną z próbą komasacji szkół na terenie gminy. Dzieci z Bartodziej i Gorynia przeniesiono do zbiorczej szkoły w Woli Goryńskiej, która dzięki zwiększeniu liczby uczniów i skupieniu grona pedagogicznego, z typowej jednoklasówki została przekształcona w szkołę trzyklasową i utrzymała się na tym poziomie, mimo że dzieci z Bartodziej uczęszczały do niej tylko przez rok.

 nauczycielka

Franciszka Nierodzik – nauczycielka w szkole Bartodziejach w latach 20. XX w.

 W okresie międzywojennym w niewielkich wiejskich, jednoklasowych szkołach powszechnych zatrudniony był zwykle jeden nauczyciel, który prowadził zajęcia ze wszystkich przedmiotów: Do 1939 w Bartodziejach pracowali kolejno: Franciszka Nierodzik, Piotr Chachulski (do 1936 r.) i Henryk Okrój zastrzelony przez Niemców w 1944 r. w Iłży. Obecny budynek, w którym mieści się Publiczna Szkoła Podstawowa w Bartodziejach należał przed wojną do właściciela majątku Bartodzieje, Bolesława Janowskiego i był jednym z obiektów gospodarczych w folwarku. Pod koniec II wojny światowej został przekształcony przez Niemców na szpital wojskowy. W 1945 roku mieszkańcy wsi z inicjatywy ludowego działacza, Józefa Jankowskiego zorganizowali w nim szkołę, adaptując cztery pomieszczenia na sale lekcyjne. Po powrocie z wysiedlenia Bolesław Janowski doszedł do porozumienia z mieszkańcami wsi zorganizowanymi w komitecie szkolnym i odstąpił za cenę około 5 tys. zł. budynek wraz z placem przeznaczonym na boisko szkolne i budynki gospodarcze.

Więcej o historii szkoły >>>