Jesteś tutaj: Strona główna :: Kabaret „Wesoły Dziadek” w gościnnych występach w Kowali

Aktualności

Kabaret „Wesoły Dziadek” w gościnnych występach w Kowali

Występ bartodziejskiego kabaretu „Wesoły Dziadek” uświetnił imprezę organizowaną z okazji pierwszej rocznicę powstania „Babskiego Clubu” działającego przy Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Kowali. Panowie zaprezentowali skecze i piosenki w programie „Kto się lubi ten się czubi”. Były to kompozycje ukazujące naturę kobiet widzianych oczami mężczyzn.
.
Wojciech Ćwierz

Panowie – wspierani przez „wnuczkę” Alicję Siarę – wystąpili w składzie: Włodzimierz Wolski (autor tekstów), Marian Kuliński, Wiktor Kluziński, Józef Świdzikowski i Jan Świniarski. Panom akompaniował Krzysztof Deja.

123

Babski klub w Kowali to nieformalna grupa, do której należą panie zainteresowane wspólnym spędzaniem wolnego czasu i realizacją swoich pasji. W ubiegłym roku klub realizował m.in. projekt pod nazwą „Nie jesteś już sama”, finansowany ze środków „Działaj Lokalnie” Polsko – Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanego przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. Jednym z elementów projektu była promocja prac wykonanych na warsztatach artystycznych. Ozdoby świąteczne wystawione były na kiermaszu w holu Urzędu Gminy. Wystawa cieszyła się bardzo dużym powodzeniem. Panie z Babskiego Clubu promowały swoje prace, z których były bardzo dumne i zachęcały do przyłączenia się do grupy. Część prac przekazana została zaprzyjaźnionym instytucjom, przyjaciołom i darczyńcom Babskiego Clubu wspierającym jego działalność.

Po występie naszych panów na scenie pojawił się zespół dziewcząt z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z Wierzbicy, prezentując nieco inne spojrzenie na relacje damsko – męskie. Zespół przypomniał burzliwą historię powstania święta kobiet i zmieniające się formy jego obchodów w różnych epokach, aż po czasy współczesne. Szczególne uznanie wzbudziły wokalne występy zespołu, zwłaszcza solistki, która zachwyciła interpretacją utworu „Być kobietą”. Życzenia wielu dalszych sukcesów klubowiczkom z Kowali złożył wójt Sławomir Stanik, podkreślając przy tym, że gdy rok temu kibicował utworzeniu klubu, nie spodziewał się, że w tak krótkim czasie uda się zrealizować tyle oryginalnych pomysłów i co bardzo ważne pozyskać fundusze na konkretne projekty. Były kwiaty, a na koniec tort z jedną świeczką.