Gdy przed wieloma laty bartodziejskie stowarzyszenie rozpoczynało swoją działalność nikt chyba nie przypuszczał, że w bardzo szybkim czasie pojawią się tak ciekawe inicjatywy kulturalne jak zespół ludowy i kabaret. I właśnie o naszym kabarecie „Wesoły Dziadek” będzie tym razem słów kilka.
Pomysł działalności kabaretowej pojawił się na początku 2011 roku. Myśl taką rzucił wśród swoich kolegów Włodzimierz Wolski – radomianin, który kilka lat wcześniej związał się z naszą miejscowością stając się szybko jednym z najbardziej aktywnych „bartodziejaków”. Jak się okazało idea kabaretu trafiła na podatny grunt. „Starsi” panowie zaangażowali się w nowy projekt, mimo że każdy ma liczne obowiązki i nie może narzekać na nadmiar wolnego czasu. Pierwszy program napisany przez Włodzimierza Wolskiego uświetnił imprezę z okazji Dnia Kobiet – 8 marca 2011 roku. To symboliczna data inauguracji kabaretu, który przyjął oficjalną nazwę „Wesoły Dziadek”. Od tego czasu grupa artystów wystawiła jedenaście premier, występując w wielu miejscowościach powiatu radomskiego.
Premierowy występ – Dzień Kobiet 2011
Jak opowiada Włodzimierz Wolski: – „Pomysł utworzenia kabaretu chyba był dobry, bo nasze na nasze przedstawienia przychodzi coraz więcej widzów. Skecze, piosenki, monologi oraz wspólne z widownią zabawy przypadły naszej publice do gustu. Mimo, że dziadki – to wesołe i tu nie muszę mówić o naszym wieku, a do znacznego obniżenia średniej przyczyniły się dwie nasze perełki zwane wesołymi wnuczkami, na co dzień nauczycielki bartodziejskie szkoły: Justyna Klepacz i Alicja Siara. Ich domeną jest muzyka i śpiew.”
Włodzimierz Wolski pisze monologi, reżyseruje i prowadzi programy. Męski skład kabaretu uzupełniają ponadto: Jan Świniarski, Marian Kuliński, Wiktor Kluziński i Józef Świdzikowski. Kabaret występuje podczas różnych okazji, jubileuszy, rocznic, a swoistą tradycją stało się coroczne przedstawienie z okazji Dnia Kobiet. Każda uroczystość wymaga specjalnego programu o odpowiednim nastroju i charakterze.
„Spotkania robocze oraz próby odbywają się w naszych mieszkaniach, przed występami nawet codziennie, przez to tworzymy zaprzyjaźnioną grupę, gdzie mówi się o wszystkim szczerze i otwarcie. Przez ten okres nigdy nie zaiskrzyło i oby tak dalej” – podkreśla z zadowoleniem W. Wolski.
W. Wolski – reżyser, autor tekstów i prowadzący występy kabaretu
Choć mamy czerwiec bartodziejski kabaret już przygotowuje się do dużej jesiennej imprezy. Ubiegłoroczna biesiada „z zaśpiewem i przytupem” była bardzo udana. To, że będzie kolejna edycja decyzja zapadła już dawno. Więc znów będzie się działo.
Kalendarium występów kabaretu „Wesoły Dziadek”
8 III 2011 – premierowy występ z okazji „Dzień Kobiet”
28 V 2011 – Dzień Matki
28 IX 2011 – „Imieniny Pana Wacława” – Benefis Wacława Imiołka
2 X 2011 – „Pro Publico Bono” – festyn rodzinny w Bartodziejach
2 XI 2011– Zaduszki Artystyczne
8 III 2012 – Dzień Kobiet
20 V 2012 – Dzień Matki
30 VI 2012 – „Szczęśliwa 50-tka” – Benefis Doroty August
29 I 2013 – „25 lat w Bartodziejach” – Benefis Alicji Siary
5 III 2013 – „U bartodziejskich górali z Sowich Gór” – Dzień Kobiet
8 III 2013 – Dzień Kobiet „Kto się lubi ten się czubi”
5 V 2014 – „A w sercu ciągle maj” – festyn w Głowaczowie
31 X 2014 – Zaduszki literacko muzyczne
9 XI 2014 – Inscenizacja ludowego wesela podczas „Biesiady z zaśpiewem i przytupem”
14 XII 2014 – „O Janie z Czarnolasu” – występ podczas wieczoru nauki i poezji
28 II 2015 – „Kobieta, zdrowie i śpiew…” – Dzień Kobiet
Włodzimierz Wolski – „Bartodziejska Rota”
Na mapie świata jest znak
to nasze Bartodzieje.
W dolinie rzeka się lśni,
na wzgórzach stare knieje.
Nasza wieś od stuleci w krainie tej słynie,
pięknem, zasobnością wspólnym dziełem praojców rąk.
Krwawą, ciężką walką, znojną pracą tworzyli historię,
my ich dzieci, pamiętamy, przekażemy wiedzę tą,
Bartodzieje nasza wioska to najdroższy wspólny dom.
Wśród łanów srebrzystych pół,
wplecionych w błękit nieba,
owoce dał ludzki trud,
nigdy nie braknie chleba.
Nasza wieś …
—— * ——
Włodzimierz Wolski – „Bartodziejski Polonez”
Piękna nasza wioska cała,
malownicza i nie mała.
Są tu też wspaniali ludzie,
co pracują w wielkim trudzie.
Wciąż od rana do wieczora,
to do pracy dobra pora.
Każdy z nich przykładem świeci,
dobry wzorzec mają dzieci.
Dzięki temu kwitnie szkoła,
szum i gwar słychać dokoła.
Uczą się funkcji, procentów,
szkoła to kuźnia talentów.
I nie wiedzą co to trawka,
a komputer to zabawka
Na basenie wciąż pływają,
Doskonałą kadrę mają.
—— * ——
Włodzimierz Wolski – „Naszemu Przyjacielowi Wacławowi”
Bardzo długo rozważałem,
jakie złożyć Ci życzenia,
by w Jedlance anegdoty,
powtarzały pokolenia.
Życzę, gdy grasz na harmonii,
by Ci palce nie drętwiały,
jeśli jeden nie posłucha,
nie przeszkadza, on jest mały.
Życzę, aby Twój piękny tenor,
gdy z Twej krtani się wyłania,
brzmiał jak krzyk dziewicy w czasie,
rozkosznego figlowania.
Życzę byś był tak wesoły,
i jak klaun ludzi rozbawiał,
a tłum najpiękniejszych kobiet,
o Twych czynach opowiadał.
Życzę byś był zawsze zdrowy,
posiadał kieł twardy jak słoń,
a wszelkie progi i opory,
pokonywała miękka dłoń.
Strofami treści frywolnej,
nie sprawiającej przykrości,
chcieliśmy rozbawić Ciebie
i zaproszonych tu gości.
Przyjmij te kwiaty, siódemkę,
rubasznej poezji skrawek,
szczęścia życzą Ci koledzy,
z zespołu „Wesoły Dziadek”.
