Jesteś tutaj: Strona główna :: „Gmina świetnie prosperująca, ale średniowiecze”

Aktualności

„Gmina świetnie prosperująca, ale średniowiecze”

Październikowa sesja rady gminy trwała niecałą godzinę. Jedyna podjęta uchwała dotyczyła zmian w budżecie gminy. Projekt drugiej uchwały w sprawie programu współpracy ze stowarzyszeniami został wycofany z porządku obrad, bo nie został poddany wcześniejszym konsultacjom społecznym. Większe zainteresowanie sołtysów i radnych wywołała informacja wójta Zdzisława Karasia, który zapowiedział, że nie będzie nowych linii autobusowych.

Uchwała w sprawie zmian w budżecie gminy na rok 2014 dotyczyła m.in. wprowadzenia dotacji unijnej na urządzenie placu przy remizie w Mąkosach Starych oraz korekty dochodów podatkowych. Nastąpiły też przesunięcia w budżecie związane z koniecznością zwiększenia wydatków na brakujące wynagrodzenia w oświacie.

Program współpracy z organizacjami pozarządowymi został zdjęty z porządku obrad, bo nie został skonsultowany z mieszkańcami gminy. Będzie uchwalony do 30 listopada.

W części sesji poświęconej omówieniu działalności wójta w okresie od poprzedniej sesji radni zostali poinformowani o stanie zaawansowania tegorocznych inwestycji. Z planowanych w 2014 roku zadań wykonana została już większość, m.in. droga i plac przy kościele w Jastrzębi, na ukończeniu jest budowa kanalizacji w Lesiowie, utwardzenie drogi w Woli Owadowskiej i łącznik Wola Goryńska – Wolska Dąbrowa, trwają prace przy modernizacji remizy w Goryniu, powstaje wodociąg w miejscowości Brody i urządzany jest plac przy remizie w Mąkosach Starych. Jednocześnie z powodu braku zgody mieszkańców nie powstanie projekt modernizacji starej kanalizacji w centrum Jastrzębi.

Wydawałoby się, że radni i sołtysi słuchając słów wójta Zdzisława Karasia ulegną poczuciu ogólnego samozadowolenia i radości z zamieszkiwania w gminie, w której niczego nikomu nie brakuje, gdyby nie temat komunikacji publicznej poruszony przez radną z Owadowa Elżbietę Płatos. Jak się okazało nie będzie żadnych nowych kursów, o których dyskusja trwa od kilku miesięcy. Jak poinformował wójt ze względu na zbyt duże koszty, podjął decyzję o rezygnacji z uruchomienia nowych linii oferowanych przez PKS. I tak linia: Owadów – Wola Owadowska – Wojciechów kosztowałby gminę prawie 6 tys. zł miesięcznie, linia niedzielna: Radom- Kozłów – Lesiów 1200 zł; a linia Kozłów – Dąbrowa Kozłowska – Radom 22 tys. zł. Ponadto radni i sołtysi wskazywali na braku nocnego kursu, którym mogłyby wracać osoby pracujące na drugą zmianę. Sołtys Wólki Lesiowskiej – Teresa Michalska stwierdziła, że gmina Jastrzębia tak dobrze prosperuje, a jest jak w średniowieczu, bo nie ma czym wrócić z miasta, a to wielki wstyd. Jak zapowiedział wójt Z. Karaś uruchomienie takiej linii musi być uzasadnianie ekonomicznie, czyli musi być pewna grupa osób, która będzie z niej regularnie korzystać. Odnosząc się do tego tematu stwierdziłem, że o taki nocny kurs bezskutecznie zabiegali również mieszkańcy Bartodziej.

Dłuższa dyskusja dotyczyła problemu braku dojazdu autobusu do Dąbrowy Kozłowskiej. Mieszkańcy Kozłowa są zadowoleni z linii nr 18 i nie chcą PKS-u, a przedłużenie linii nr 18 do Dąbrowy Kozłowskiej jest bardzo kosztowne. Ewentualnym rozwiązaniem mogłoby być przedłużenie linii nr 10. i w tej sprawie będą prowadzone rozmowy.

Radny Paweł Wójcik odnosząc się do kończącej się kadencji władz samorządowych stwierdził, że w naszej gminie można było zrealizować więcej inwestycji, gdyby radni lepiej współpracowali, jak podkreślił była szansa, aby w każdym sołectwie było wykonane jakieś zadanie.

Sołtys wsi Jastrzębia – Teodozja Borowska poruszyła sprawę częstego braku prądu i konieczności wymiany transformatora obsługującego centrum Jastrzębi. Jak poinformował wójt współpraca z rejonem energetycznym jest bardzo trudna ze względu na długi proces decyzyjny w spółkach energetycznych, dlatego załatwienie tego problemu może być długotrwałe.

Sołtys Owadowa – Daniela Wągrodzka podziękowała wójtowi za wywiezienie kruszywa na drogę w Owadowie i podobnie jak na poprzedniej sesji wnioskowała o ujęcie w planach inwestycyjnych budowy drogi w tej miejscowości. Odnosząc się do tego tematu wójt kolejny raz wskazał na brak możliwości uzyskania pozwolenia na budowę drogi ze względu na plany przebudowy linii kolejowej. Zabierając głos w tej sprawie zwróciłem uwagę, że plany modernizacji linii kolejowej nr 8 są już od kilkudziesięciu lat. Z tego powodu droga w Owadowie nie może powstać i to jest dramat mieszkańców, a wszystko wskazuje na to, że taka sytuacja będzie trwać jeszcze wiele lat.

Wojciech Ćwierz