Dwór i oficyny widać już od kilku tygodni. Usunięto większość zarośli i wywieziono tony śmieci pozostawionych przez poprzednich właścicieli. Stopniowo odzyskuje swój dawny wygląd przydworski park, który przez ćwierć wieku nie był pielęgnowany i zamienił się w trudną do przebycia gęstwinę. Oczyszczony z krzaków został już mniejszy staw, a wkrótce widać będzie „Księżyc”. Porządkowany jest również teren, na którym znajdowały się szklarnie.
.
Wojciech Ćwierz