Jesteś tutaj: Strona główna :: Sąd wyznaczył termin rozprawy o zasiedzenie drogi

Aktualności

Sąd wyznaczył termin rozprawy o zasiedzenie drogi

W dniu 20 listopada 2014 roku w Sądzie Rejonowym w Radomiu odbędzie się rozprawa o zasiedzenie przez gminę Jastrzębia drogi w Bartodziejach, a konkretnie odcinka prowadzącego od drogi powiatowej w centrum wsi w kierunku „chłopskiego” lasu. Zasiedzenie umożliwi wykonanie projektu i uzyskanie pozwolenia na budowę drogi.

Społeczny komitet budowy drogi powstał w 2011 roku. W jego działanie zaangażowało się wielu mieszkańców naszej wsi. Podjęte zostały bardzo konkretne działania zmierzające do przygotowania dokumentacji geodezyjnej i projektowej. Niestety ku wielkiemu zaskoczeniu mieszkańców pomiary geodezyjne wykazały, że droga, która od scalenia bartodziejskich gruntów w 1934 roku miała 7 metrów, jest obecnie (według map) na odcinku przy drodze powiatowej, znacznie węższa, a to uniemożliwia wykonanie projektu. Sprawa dotyczy jednej działki będącej obecnie współwłasnością dwóch osób. Działka według aktualnych map wykracza poza pierwotne (scaleniowe) granice i zajmuje część drogi, co nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości, gdyż droga była i jest faktycznie użytkowana, tak jak wynika to z rejestru z 1934 roku. Można zatem przypuszczać, że mamy do czynienia z błędnym naniesieniem na mapę granicy pomiędzy drogą a prywatną działką, jest to jednak błąd, który jest bardzo trudny do naprawienia.


droga

Mimo wielokrotnych rozmów podejmowanych przez członków komitetu i prób rozwiązania zaistniałego problemu nie udało się doprowadzić do porozumienia. Dalsze działania podjął przez Urząd Gminy w Jastrzębi, który w celu zasiedzenia drogi przygotował niezbędną dokumentację i wystąpił do radomskiego sądu.

W mojej ocenie sprawa jest oczywista, a sąd z pewnością uzna, że droga jest własnością gminy, tak jak wskazuje dokumentacja scaleniowa. Postępowanie sądowe jest jednak skomplikowane i wymaga zawiadomienia o rozprawie wszystkich właścicieli działek sąsiadujących z drogą, a więc kilkudziesięciu osób. To jeden z powodów przedłużających rozpoznanie tej sprawy, która miejmy nadzieję, zakończy się wkrótce pozytywnie dla całej naszej społeczności.

Wojciech Ćwierz

zasiedzenie