Jesteś tutaj: Strona główna :: Prokurator zajmie się Krystyną Gancarczyk Hjorth

Aktualności

Prokurator zajmie się Krystyną Gancarczyk Hjorth

Konserwator zabytków złożył zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez Krystynę Gancarczyk Hjorth, właścicielkę dworu w Bartodziejach. Przedstawiciel służb odpowiedzialnych za ochronę zabytków podjął działania spóźnione o ponad 20 lat, dostrzegając po niemal ćwierćwieczu, że dwór nie jest „zabezpieczany i remontowany”. Właściciele dworu już dawno powinni zostać ukarani za zniszczenie zabytku, o co nasze stowarzyszenie przez lata bezskutecznie zabiegało.

Sprawę niszczejącego dworu i działań podejmowanych przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji wsi Bartodzieje w celu jego ratowania wielokrotnie prezentowaliśmy w naszym portalu. Dwór będący od 1988 roku własnością „szwedzkich biznesmenów” został przez nich doprowadzony do stanu ruiny, przy całkowitej bierności administracji państwowej. Nasze pisma i apele do konserwatora zabytków, starosty i wójta przez lata były ignorowane, a działania podejmowane przez wszystkie instytucje odpowiadające za dbałość o zabytki miały charakter pozorny, którego celem było odwleczenie i wyciszenie problemu. Za każdym razem pojawiały się nowe trudności prawne, brak podstaw do wywłaszczenia, brak wskazania celu publicznego, na który zabytek można byłoby przejąć, wreszcie brak pieniędzy w budżecie państwa na odszkodowanie dla właścicielki. Problemy przez lata piętrzyły się, a każdy, kto upominał się o ochronę tego wyjątkowego w skali regionu zabytku był traktowany jak natręt, przeszkadzający w „ciężkiej” urzędniczej pracy i oczekujący rzeczy niemożliwych. Czar goryczy przelała próba wykreślenia dworu z rejestru zabytków, podjęta w 2010 roku przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Radomiu, który zamierzał zrównać go z ziemią jako „złom budowlany”. Na szczęście po naszych interwencjach i medialnym nagłośnieniu sprawy Ministerstwo Kultury sprzeciwiło się temu absurdalnemu pomysłowi. Natomiast inspektor spotkał się z nami w wojewódzkim sądzie administracyjnym, po tym jak odmówił udzielenia informacji publicznej, dotyczącej działań, jakie podejmował w sprawie dworu.

I wreszcie w roku 2013 okazuje się, że można jednak coś zrobić by zmienić fatalną sytuację dworu. Złożenie przez konserwatora zabytków doniesienia do prokuratury na Krystynę Gancarczyk Hjorth, mimo że tak bardzo spóźnione, jest właściwe i daje jakąś mglistą szansę na wyrwanie dworu z rąk ludzi, którzy wyrządzili mu tak ogromną krzywdę.

Gazeta Wyborcza – o wniosku konserwatora do prokuratury >>>

Historia dworu po roku 1988 >>> 

Galeria „Dwór w Bartodziejach” >>>

Wojciech Ćwierz